Zdarza się czasem, że postać warunkuje film. W przypadku dramatu wojennego z 2016 roku pod egidą doświadczonego reżysera Jerzego Zalewskiego takim właśnie charakterem został Ryszard Dziemieszkiewicz, ps. „Rój”.
Rysiek „Rój” Dziemieszkiewicz to człowiek-orkiestra na polu walki. To znakomicie wyszkolony żołnierz, dla którego słowa „honor”, „lojalność” i „odwaga” nie są pustymi sloganami, ale absolutnym kodeksem życia. Bohaterem Dziemieszkiewicza stała się jego postawa wobec niesprawiedliwości i brutalności wojny. „Rój” jest człowiekiem o nieugiętym charakterze, stale dążącym do celu, pomimo przeszkód i niebezpieczeństw.
Przywrócenie pamięci o Dziemieszkiewiczu to zasługa jego autoportretu filmowego, jaki przygotował Jerzy Zalewski. Choć osoba „Roju” już wcześniej pojawiała się na kinowych ekranach, to jednak dzięki talentowi Zalewskiego udało się ukazać ją w pełnym świetle, ze wszystkimi niuansami i sprzecznościami.
Reżyser skupił się na przedstawieniu nam swojego bohatera jako wyrazistego jednostkowego tuż przed wybuchem II wojny światowej, podczas samej wojny oraz po jej zakończeniu. Sylwetka kapitana wydobyta z mroków zapomnienia przez Zalewskiego pokazała człowieka pełnego pasji, oddanego walce o wolność swojego kraju.
Nie można też zapominać o doskonałej grze aktorskiej odgrywającej znaczącą rolę w kreowaniu postaci Dziemieszkiewicza. Wyraziste kreacje odtworzyli znakomici aktorzy, którzy sprawili, że sylwetka bohatera jest wiarygodna i przekonująca.
Filmowi widzowie mogli więc poznać osobę kapitana Ryszarda „Roja” Dziemieszkiewicza – człowieka o stalowych nerwach, dzielnego żołnierza i nieugiętego bojownika za wolność, a także człowieka skromnego i upartego w dążeniu do celu.
Dramat wojenny Jerzego Zalewskiego to nie tylko interesujący obraz postaci Ryszarda Dziemieszkiewicza – to również ważny głos w dyskusji o naszej najnowszej historii. To hołd dla wszystkich tych, którzy nie wahali się narażać życie dla wolności naszej Ojczyzny. Bez względu na to, czy ich nazwisko brzmi Dziemieszkiewicz.
Kiedy myślimy o losach Polaków podczas drugiej wojny światowej, najczęściej przychodzą nam na myśl wielkie bitwy i znane postaci historyczne. Jednak prawdziwą siłę tamtego czasu odzwierciedlają historie zwykłych ludzi, którzy znaleźli w sobie dość odwagi, aby stawić czoła okupantowi. To właśnie jedną z takich historii opowiada „Dziemieszkiewicz, ps. „Rój” – bohater dramatu wojennego z 2016 r. reżyserii Jerzego Zalewskiego.
Ta ekscytująca opowieść koncentruje się na losach nieznanego szerzej sierżanta Armii Krajowej, Władysława Dziemieszkiewicza, pseudonim „Rój”. Jego postać uosabia ciemniejsze strony okupacji niemieckiej w Polsce oraz determinację polskiego ruchu oporu, która nigdy nie ustępowała mimo niewyobrażalnej brutalności i przeciwieństwa losu.
Scenariusz filmu został skonstruowany w taki sposób, aby uwypuklić szczególnie dramatyczne aspekty życia Dziemieszkiewicza podczas wojny. Dowiadujemy się, że Rój nie tylko był żołnierzem AK, ale również był wymyślnym sabotażystą i ambasador pociągów – zawodami, które prowadziły na równi ku śmierci jak i do wolności.
Film dokumentuje wiele akcji Rója od początku do końca okupacji – od prostych sabotaży do skomplikowanych operacji wojskowych. Każde działanie było ryzykiem dla jego własnego życia i życia ludzi, którym dowodził. Tym bardziej że szybko stał się on jednym z najbardziej poszukiwanych przez Niemców żołnierzy podziemia.
Reżyser Jerzy Zalewski przedstawia nam „Rója” jako bohatera tragicznego ale pełnego odwagi, który poświęca wszystko dla swojej ojczyzny. Zręcznie łączy dokładną rekonstrukcję historyczną i dramat personalny głównego bohatera, ukazując jednocześnie brutalność niemieckiej okupacji oraz nadzieję płynącą z polskiego ruchu oporu.
„Dziemieszkiewicz, ps. „Rój”” to film pełen napięcia i emocji – obraz wojny z perspektywy jednego człowieka walczącego za wolność swojego narodu. Świadczy o tym, że nasza historia jest pełna nieznanych bohaterów godnych upamiętnienia, takich jak Władysław Dziemieszkiewicz – człowiek o stalowych nerwach, niezłomnej woli i ogromnym patriotyzmie.
Chociaż czas drugiej wojny światowej to ciężki okres dla Polski, warto pamiętać o tych wybitnych jednostkach jak Dziemieszkiewicz. Ich historie są źródłem inspiracji dla następnych pokoleń i przypomnieniem o tym, jak ważne jest cenić wolność oraz mieć odwagę stawić czoło przeciwnościom losu.
